Komentarze: 0
W świecie drukarek atramentowych, można zauważyć walkę pomiędzy koncepcjami głowicy drukującej wbudowanej w drukarkę oraz takiej, która zbudowana jest w pojedyncze pojemniki z tuszem. Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy, warto więc przyjrzeć się im bliżej.
Głowica wbudowana w drukarkę
To rozwiązanie bardzo charakterystyczne dla drukarek firmy Canon. Dzięki niemu możliwe jest obniżenie kosztów eksploatacji drukarki, ponieważ kolejne zbiorniki z atramentem nie muszą posiadać wbudowanej głowicy. Dzięki temu na przykład tusze do Canon Pixma MG5750 od Drox mogą kosztować znacznie mniej niż ich odpowiedniki przeznaczone do drukarek bez wbudowanej głowicy. Możliwe jest też zastosowanie głowicy lepszej jakości, gdyż musi ona wytrzymać znacznie dłuższy okres eksploatacji, niż gdyby była wbudowana w jednorazowe pojemniki z atramentem.
Nowa głowica z każdym atramentem
Odmienne podejście ma choćby firma HP, w przypadku której większość drukarek nie zawiera w sobie głowicy, są one elementem kupowanych oddzielnie wkładów. Rozwiązanie takie jest z oczywistych względów bardziej kosztowne niż wspomniane wcześniej tusze do Canon Pixma MG5750, ale też jest bezpieczniejsze dla użytkownika. Jeżeli bowiem popsuje się głowica wbudowaną w drukarkę, to naprawa bywa nieopłacalna. Popsuta głowica w zbiorniku z atramentem oznacza jedynie, że trzeba wymienić stosunkowo niedrogi pojemnik.